Myślę, że bardzo dobrym pomysłem byłoby zorganizowanie jakiegoś spotkania. Oczywiście, w najbliższym czasie jest to niemożliwe ze względu na różne sprawy ale sądzę, że maj lub czerwiec byłby idealnym terminem. Pozostaje jeszcze kwestia miejsca spotkania. Jakie miasto? Ja mieszkam w Gnieźnie, jest to jakieś 50 km od Poznania jakby ktoś nie wiedział ;) Więc Poznań dla mnie byłby idealnym miejscem. A Wam dziewczyny, jakie miasto pasuje? :)


Niech Bóg Was Błogosławi, moje Panie! :D

Jestem jak najbardziej za! Byłoby świetnie spotkać się z fanami Tudorów :)

Też tak myślę! Fakt faktem, że najlepsze miejsce na spotkanie byłby Londyn ale raczej to nie możliwe :D A tak realnie to myślę, że znajdziemy jakieś miasto które by wszystkim odpowiadało :)

Myślę,że uda nam się znaleźć dogodne miejsce dla wszystkich fanów Tudorów. Właśnie ważny jest też miesiąc spotkania aby wszystkim pasował.

Ja w maju mam matury i ostatnią będę pisać 18.05 także myślę że koniec maja lub początek czerwca mi jak najbardziej odpowiada. Nie wiem co z maturami ustnymi, czy do tego czasu już będą czy nie.
Jak ktoś już wspomniał na Filmweb w Krakowie jest festiwal związany nie tylko z historią Anglii albo bodajże całą. I popieram w 100%. Świetny pomysł aby pogodzić i historię i nasze spotkanie. Już od weekendu zaczynam szyć suknię z Tudorów :)

Moja suknia już się szyję :)

Na serio?! Skąd wzięłaś materiały? Ze sklepu z materiałami czy z lumpeksu? :) Bo ja myślę żeby kupić w tym drugim ;)

Znalazłam kobietę w Gdańsku która uszyję mi sukienkę bo sama to nie wiem czy dałabym radę uszyć :)  Znaczy się sukienka jest już szyta :) nie mogę się jej doczekać :)

Koniecznie zrób zdjęcie i wstaw czy to na forum czy na fb ;) Jej, ale zazdroszczę!
Ja właśnie zamówiłam sobie sukienkę na studniówkę. Przypomina dawne suknie, ale tylko ma taki charakter bo tak to ma daleko do mojego ideału ale i tak jestem szczęśliwa ;)
Muszę się zabrać za szycie sukienki oraz realizowanie moich reszty planów związanych z Tudorami :)

Jak tylko będzie gotowa to od razu pokażę :) jeżeli możesz to pochwal się sukienką na studniówkę :)

Oczywiście, że się pochwalę ale wtedy gdy ją ubiorę i będę elegancko uszykowana :) 21.01 jest mój wielki dzień! :D

No to już niedługo :)

Dokładnie, a dopiero wczoraj kupiłam na Allegro sukienkę :)
Kasiu powiedz mi co potrzebowałaś do uszycia stroju? Czy Ty dałaś materiał, czy po prostu zleciłaś krawcowej i ona sama szukała materiałów? :)

Wszystkie potrzebne rzeczy do sukienki krawcowa załatwia sama :)

To nieźle... :) A ja chyba sama poszukam, myślę że będę miała i większą frajdę i to będzie tańsze ;)

Ja próbowałam sama, ale gorset jest dość trudny do wykonania i poległam :) a sukienka nie bedzię bardzo droga :)

Nad gorsetem już myślałam i w lumpkesach jest ich dużo :) A jak kolor sukni będziesz mieć? I jeśli mogę wiedzieć, to ile mniej więcej zapłacisz za całą suknie? :)

Czarno-niebieską :) około 300-400 zł :)

No to poniekąd jak na mnie to sporo pieniędzy :D Ja osobiście żyję jak jakiś burżuj i co mam pieniądze to od razu je tracę ;) lecz suknia warta każdych pieniędzy :)

Ja mam tak samo z pieniędzmi, szybko je wydaję :) chociaż ostatnio zaczęłam odkładać na wycieczkę do Londynu :D no i teraz z wypłaty ciachnęłam trochę na sukienkę :) ale opłaca się :p (mam nadzieję że będę zadowolona :D bo z nami kobietami to różnie bywa )

Dokładnie! Ja niestety jeszcze nie pracuję, jedynie tylko wykonuję biżuterię ;) Ale do Londynu chętnie bym również poleciała :)

Robisz biżuterie? Ja tego nie potrafię, ale jak bym umiała to zrobiłabym sobie taką ładną jak miały aktorki w Tudorach :)

Tak, mam z portretem Henia, Anny Boleyn i mam napis "Tudorowie" ale właśnie chcę zacząć robić w takim stylu jak Tudorowie ;)

Ale fajnie :D też bym taką chciała :)

Kto wie, może jak się spotkamy zrobię coś specjalnego na tę okazję? ;)

Byłoby fajnie ;)

Też z chęcią bym się z wami spotkała:) z tym Krakowem to dobry pomysł. Oby tylko udało mi się jakąś suknie uszyć xD

Im będzie więcej osób tym fajniej :D

Poznań był super. Kraków z kolei jest tak daleko...

Ja bym chciała uszyć sama, tylko kompletnie nie wiem jak za to się zabrać ;(

Marita, czasem w internecie gdzieś się walają jakieś kroje wybranych sukien, które ułatwiają uszycie czegoś samemu :-). Ja jak się biorę za szycie to jednak zaczynam zawsze od spódnicy. Potem górę jakoś łączę. Albo po prostu znajdź model, który wybitnie Ci się podoba i troszkę wyobraźni. To będzie na zasadzie prób i błędów :-). Nikt od razu nie szył nie wiadomo jakie kreacje. Spróbuj. Troszkę posiedzisz, troszkę materiału wywalisz w błoto ale wierz mi, satysfakcja z własnej sukni to coś wspaniałego.

No w sumie racja, ale chyba na razie się za to nie wezmę bo mam za dużo nauki na głowie... Jeszcze myślałam aby zrobić sobie naszyjnik taki jaki miała Anna Boleyn z literką "B" :)

Ooooo taki naszyjnik to fajnie byłoby mieć :p

Zajmę się tym wówczas gdy będę mieć czas :) Czyli pod koniec maja :D

No tak, matura :)

No niestety :/

Matura nie jest taka trudna jak się zdaje ;D. Ale powodzenia w nauce ;-).

Niby nie jest, ale ta matematyka to jest zło wcielone! Dziękuje, dziękuje :) Temat do matury ustnej z polskiego mam o Henryku VIII więc przez 15 minut komisja będzie słuchać jaki to był Henio i co zrobił :)

Gratuluje tematu :D  szkoda że ja takiego nie miałam :p a matmy współczuję, ja szczęśliwie jeszcze jej nie miałam  :)

To uwierz mi masz powody do radości :)
A zmieniając temat, to fajnie by było pojechać z Wami do Londynu. Grupka osób, która mi świra na punkcie Tudorów ładnie by prezentowała się w Anglii :D

Naprawdę byłoby fajnie :D zwiedzanie byłoby ciekawsze :p ja w kwietniu wybieram się do Londynu ( w końcu ), już nie mogę się doczekać, jedyne czego się obawiam to podróż samolotem :/

Ale Tobie dobrze się powodzi! Tutaj suknia szyta, tutaj wyjazd do Londynu, normalnie żyć nie umierać! Ja niestety okropnie boje się latać samolotem, co prawda nigdy nie leciałam ale przeraża mnie to :)

Na wycieczkę długo odkładałam kasę :) Ja mam straszny lęk wysokości i nie wiem jak to przeżyję. Jak zginę to może zobaczę Henryka :D hehe. Tylko ciekawe gdzie trafił piekło czy niebo? Bo muszę wiedzieć gdzie mam iść :p

Faktycznie, ciekawie gdzie trafił ;)

Myślę,że do piekła...więc pewnie przyda mi się krem z filtrem, ale chyba takich mocnych nie ma :p

hahahaha :D Faktycznie! :D

Dla Henia podejmę to ryzyko :D

To już jutro, upragniony urlop i wyjazd do Londynu :D:D przede mną 2 cudowne tygodnie :)